Pielęgnacja sierści u Alaskan Malamute

Pielęgnacja sierści u tak “puchatego” psa, jakim jest Malamut, może się wydawać trudna i czasochłonna. Malamuty posiadają gęsty podszerstek oraz dość twardą wierzchnią okrywę włosową i odpowiednia pielęgnacja ich sierści jest bardzo ważna, ale nie jest to nic z czym nie można sobie poradzić. Ważne, abyśmy od samego początku przyzwyczajali szczeniaka do różnych zabiegów pielęgnacyjnych oraz systematyczność w działaniu. Oczywiście wybór odpowiednich narzędzi (szampon, szczotka) jest równie ważny. Co innego sprawdzi się u labradora, co innego u Yorka, a jeszcze co innego u Malamuta.

Spis treści

1. Szampony i odżywki dla Malamuta
2. Jak wysuszyć Malamuta?
3. Wyczesywanie sierści
4. Pielęgnacja sierści jak najwcześniej

Szampony i odżywki dla Malamuta

Producentów psich szamponów i odżywek jest od groma i nie warto polecać tu konkretnej firmy, ponieważ to, co sprawdzi się u jednego psa, u drugiego może wywołać podrażnienie i alergię. Alaskany zazwyczaj “czyszczą” się same i jeśli nie jest to konieczne, nie powinniśmy ich zbyt często kąpać. Oczywiście nie ma co się łudzić, że Malamut nie znajdzie na spacerze wyjątkowo aromatycznych odchodów, w których postanowi się wytarzać. Wtedy nie pozostaje nam nic innego jak kąpiel. My kąpiemy psa zawsze przed wystawą, jeśli wypada to wiosną, latem i ewentualnie jesienią. Aby samodzielnie wykąpać Malamuta zimą, najlepiej mieć w zanadrzu pomieszczenie, które da się łatwo posprzątać. Byliśmy raz w listopadzie u groomera. Było mi naprawdę żal groomerki, jak pomyślałam, ile czasu będzie pozbywała się sierści po naszym psie.

Jak wysuszyć Malamuta?

Po kąpieli koniecznie powinniśmy zadbać o dokładne wysuszenie sierści. Trzeba pamiętać o tym, że częstą przyczyną powstawania hot spotów jest właśnie niedosuszona sierść. Jeśli zakładamy, że to my najczęściej będziemy kąpać naszego psa, a nie groomer, warto zastanowić się nad kupnem specjalnej suszarki. Nawiasem mówiąc, taka suszarka świetnie sprawdza się jako wstęp do wyczesywania podszerstka. Bardzo dobrze radzi sobie z martwym włosem, ale nie polecam nikomu robić tego w domu.

Wyczesywanie sierści

Jeśli nasz Alaskan mieszka przez cały rok w domu, będzie również liniał cały rok. Najlepiej nauczyć się tolerować sierść w naszym otoczeniu. Z drugiej strony systematyczna pielęgnacja bardzo ułatwi nam życie. My właściwie używamy tylko 2 szczotek do czesania.

Świetnie sprawdza się zgrzebło dwurzędowe. Przy odpowiedniej wprawie rozczeszemy nim nie tylko wierzchnią okrywę, ale pozbędziemy się również martwego podszerstka. U młodego szczeniaczka oraz do łap dorosłego psa dobrze sprawdzi się zwykła pudlówka. Wszelkie reklamowane szczotki cud, mające charakterystyczną “piłę”, czyli takie ząbkowane ostrza nadają się na śmietnik. Podczas czesania psa czy kota możemy mieć złudne wrażenie, że świetnie działają. Niestety bardzo tną sierść, a przecież nie o to chodzi. Trochę lepiej działają trymery hakowe, jednak te haczyki również są ostre i oprócz tego, że pozbywamy się martwego włosa, tniemy także zdrową sierść.

Pielęgnacja sierści jak najwcześniej

Ważne, by od samego początku przyzwyczajać naszego psa do wszelkich zabiegów pielęgnacyjnych. Zmusić później 50 kilogramowego psa do czegoś, czego on nie lubi lub nie zna, będzie praktycznie nierealne. Wszystkie zabiegi powinny kojarzyć się psu z czymś przyjemnym. Czesanie można połączyć z masażem. Nasz pies jako szczeniak potrafił zasnąć podczas pielęgnacji pudlówką. Niektóre psy nie tolerują suszenia łap i okolic głowy, dlatego powinniśmy naszego pupila od samego początku przyzwyczajać do hałasującej suszarki czy wycierania łap ręcznikiem.